Lekarstwo na przytłaczającą zawartość

Opublikowany: 2021-06-18

Zdjęcie dzięki uprzejmości Jillian Bowen

Jako firmy i marketerzy, popyt na treści na platformach cyfrowych może być absolutnie przytłaczający.

Nigdy nie było tylu okazji – lub takiego apetytu – na content marketing we wszystkich mediach społecznościowych i platformach cyfrowych. A tworzenie tak dużej ilości treści może wydawać się naprawdę trudnym zadaniem!

Dlatego zadzwoniliśmy do naszej przyjaciółki Jillian Bowen z podcastu Content Fix, aby udzielić jej mądrych rad na ten temat.

Jillian jest nie tylko właścicielką odnoszącego sukcesy podcastu, firmy zajmującej się doradztwem w zakresie marketingu cyfrowego i dobrze prosperującej grupy na Facebooku – jest także mentorem marketingu cyfrowego i projektantem nauczania w Akademii XI!

Dlaczego Jillian jest dokładnie osobą, która wypowiada się na ten temat? Cóż, co tydzień żongluje pracą na pełny etat i absolutnym miażdżeniem treści.

„Co tydzień publikuję podcast. Publikuję kilkanaście postów na portalach społecznościowych tygodniowo, robię kilka Livesów, zamieszczam kilka filmów.

Zebrałem chyba około 20 lub 30 sztuk zawartości różnych rozmiarów. Tak, robię to co tydzień. I faktycznie pracuję oddzielnie – obecnie pracuję 60 godzin tygodniowo.

Więc cała ta treść jest na wierzchu i udaje mi się to zrobić. A ja nie mam elfów! Próbowałem tego nauczyć moje psy, moje kocięta. Nie są w tym zbyt dobrzy.

Jillian Bowen

A największy szok? Jillian nie zleca niczego. Znalazła lekarstwo na przytłaczającą treść i uczy nas tego wszystkiego w naszym najnowszym odcinku Marketing Unleashed. W tym odcinku omawiamy:

  • Czym jest treść i jaka jest różnica między tworzeniem treści a kuracją treści
  • Dlaczego udostępnianie i wzmacnianie treści innych twórców ma pozytywne korzyści dla Twojej firmy
  • Znalezienie progu treści i sprawienie, by Twój plan działał dla Ciebie
  • Proces tworzenia konspektu i planowania wielu treści, które pozwolą Ci zachować zdrowy rozsądek

I wiele więcej!

Obejrzyj cały odcinek tutaj!

Nigdy nie przegap pokazu!

Otrzymuj ogłoszenia i przypomnienia o pokazach.







Na jakiej treści jest…

„Gdyby treść miała mieć jedną linijkę, powiedziałaby: Cześć, jestem zadowolony i jestem cenną informacją, której chcą moi odbiorcy, która jest teraz istotna dla ich podróży”.

O tworzeniu treści a kuratorowaniu treści…

„Tworzenie treści oznacza, że ​​robisz to sam. Więc piszesz blogi, tworzysz filmy, robisz podcasty, posty w mediach społecznościowych… Kuratorstwo ma miejsce wtedy, gdy patrzysz na to, co robią inni ludzie i naprawdę dzielisz się tym sam. A więc kolekcjonujesz – kurator jest zbieraczem cudzych treści.

Myślę, że jest na to wiele różnych modeli. I myślę, że niektórzy ludzie mogą całkowicie skoncentrować się na byciu kuratorem, po prostu skupiając się na wykorzystywaniu autorytetu innych ludzi, aby wzmocnić przesłanie, które chcą tam przekazać. Jeśli masz zamiar to zrobić, powiedziałbym, że chciałbym zobaczyć, jak to robisz . Więc tak naprawdę nie tylko dzielenie się czymś, co należy do kogoś innego, ale naprawdę wyciąganie tego, co Twoim zdaniem było celem i przeniesienie tego na wyższy poziom”.

O prezentowaniu głosów innych twórców…

„Jeżeli potrafisz sprowadzić głosy innych ludzi, myślę, że to sprawi, że publiczność naprawdę się z tobą zaangażuje. I pokazuje, że nie jesteś tylko „ja, ja, ja, ja” – mówisz, że porozmawiajmy o wszystkich dostępnych wartościach”.

O wartości treści w porównaniu z reklamami…

„Treść jako całość to właściwie każda informacja, którą pakujesz i tam umieszczasz. Naprawdę nie sądzę, żeby to było płatne. Jeśli spojrzysz na świat w cyfrowym marketingu posiadanych, zarabianych i opłacanych, myślę, że twoje treści znajdują się w dużej mierze w tej posiadanej przestrzeni. Tak więc to, co produkujesz, ma wysoką wartość i chociaż chcielibyśmy sądzić, gdy tworzymy reklamy, że są one niezwykle cenne, są szanse, że tak nie jest”.

Po znalezieniu rodzaju treści, który najlepiej Ci odpowiada…

„Lubię mówić ludziom, że musisz znaleźć przestrzeń, w której naprawdę lubisz to robić. Jeśli to jest blog, to fantastycznie. Ale jeśli lubisz rozmawiać, pomyśl o podkaście, jeśli czujesz się komfortowo podczas oglądania wideo, spójrz na to. Jest tak wiele świetnych krótkich filmów, od krótkich filmów na YouTube po Instagram Reels. Naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Więc nie próbuj wpasować kwadratowego kołka w okrągły otwór. Znajdź przestrzeń, w której czujesz się naprawdę komfortowo.”

O pisaniu naturalnie…

„Jeśli czujesz, że nie jesteś dobrym pisarzem, oto moja mała wskazówka dla ludzi. Kiedy ludzie mają problemy z pisaniem, mówię, nagrywajcie siebie . Ponieważ przez większość czasu, jeśli nagrywamy, jak coś wyjaśniamy, wyciągamy te słowa, a następnie można je przepisać, a następnie uporządkować w edycji. I to pozwala ci przezwyciężyć ten garb myślenia, że ​​jesteś naprawdę zły.

O tajemnicy „progu treści”…

„Proszę, zejdź z tego koła dociskowego! Ta presja, którą znasz, o której mówiliśmy na początku, w kontekście tego, że musisz zrobić X, Y i Zed. A jeśli tego nie zrobisz, nie odniesiesz sukcesu. To prawie naraża cię na porażkę od razu.

Pierwszą rzeczą, do której zawsze zachęcam wszystkich, jest znalezienie progu treści. Jaka jest minimalna opłacalna zawartość, którą możesz wypuszczać co tydzień bez siedzenia w kącie i kołysania się w przód iw tył ze łzami w oczach? Zacznij od tego, zacznij pracować nad tym, co możesz zrobić realistycznie.”

O outsourcingu…

„Waham się powiedzieć, że powinieneś zlecić na zewnątrz swoje główne treści. To twoja podstawowa rzecz, to twój głos. Myślę, że twój głos, twoja autentyczność to bardzo ważne rzeczy, które należy mieć w centrum tego, co robisz.

Ale oczywiście możesz zlecić komuś pomoc z grafiką. Możesz zlecić edycję.”

O wzmocnieniu treści…

„Jeśli chodzi o wzmocnienie, dla mnie jest to wzięcie jednego pomysłu i wykorzystanie go, nadużywanie go i wyciskanie z niego każdego kawałka życia, aby stworzyć cały ładunek treści”.

O tym, jak tworzenie konspektu pomaga znaleźć więcej treści…

„Jeśli masz problemy z tworzeniem treści, to moja wskazówka. Numer jeden, opisując to. Tak więc rozbicie tego, co chcesz zrobić, na kropki, zanim zaczniesz, będzie absolutnie krytyczną częścią tego wzmocnienia, ponieważ te kropki pomogą ci pomyśleć o tym, co jeszcze możesz stworzyć, gdy będziesz przejeżdżam tutaj.

O marketingu produktów w treści…

„Nazywam to słodkim punktem – a słodki punkt znajduje się między tym, czego chcą twoi odbiorcy – a tym, czego chcą od nich, jest to, gdzie są teraz. Słodki punkt znajduje się między nimi a produktem lub usługą, którą sprzedajesz.

A ten słodki punkt nie dotyczy dokładnie twojego produktu lub usługi. To most, który łączy te dwie rzeczy”.



Psst! Ten Pin powstał w kilka sekund dzięki Tailwind Create. Wypróbuj sam!

Jesteś przytłoczony całą zawartością, którą musisz stworzyć dla swojej firmy? Posłuchaj ekspertki Jillian Bowen, która opowiada, jak to wszystko zrobić bez wysiłku!