Jak korzystać z mediów społecznościowych, aby znaleźć i zatrudnić odpowiednich talentów - DigitalMarketer

Opublikowany: 2023-08-02

Zbudowanie silnego i utalentowanego zespołu jest najważniejszym krokiem do stworzenia odnoszącego sukcesy biznesu.

Zatrudnianie odpowiednich ludzi jest najważniejszą częścią tego procesu.

Ale jest jeden ogromny dylemat w znalezieniu odpowiednich nowych pracowników: wszyscy wielcy są już zatrudnieni i najczęściej są cenieni w swoich firmach, po prostu dlatego, że są niesamowici.

Jak ich znaleźć i zachęcić do przyłączenia się do Twojej marki?

Jeśli jest jedna rzecz, którą zauważyłem na temat udanej strategii zatrudniania, to to, że są oni zwykle super zorganizowani. Zdyscyplinowany też.

Oto kilka nowych taktyk i trendów, które pomogą Ci przyciągnąć odpowiednich talentów:

Używanie społeczności do proaktywnej rekrutacji

Od wieków dzieje się jednak coś jeszcze. Przez dziesięciolecia łowcy głów starannie pielęgnowali swoje sieci i ustawiali się tak, aby proaktywnie podchodzić do kandydatów, gdy mandat jest odpowiedni.

Umożliwiło im to dotarcie do starannie wyselekcjonowanej krótkiej listy kandydatów – i zaproponowanie kandydatów do rozważenia, których firmy przegapiły, polegając wyłącznie na ogłoszeniach rekrutacyjnych.

Jednym z mniej omawianych aspektów rekrutacji w mediach społecznościowych jest stopień, w jakim media społecznościowe i portale społecznościowe umożliwiły KAŻDEMU rekruterowi pozyskiwanie kandydatów w ten sposób. Dlatego w tym artykule chcę podzielić się z Tobą 3 rzeczami, które powinieneś zbadać, jeśli chcesz przyciągnąć odpowiednich ludzi do swojej firmy:

  • Używanie list na Twitterze do tworzenia ukierunkowanych pul kandydatów
  • Wykorzystanie kontaktów LinkedIn jako kompleksowej bazy danych rekrutacyjnych

Używanie list na Twitterze do tworzenia ukierunkowanych pul kandydatów

Listy na Twitterze zawsze były skutecznym sposobem organizowania osób, z którymi chcesz się kontaktować. Ale dla celów rekrutacji zawsze byli ograniczeni ograniczeniem, które pozwalało im mieć tylko 20 list i maksymalnie 500 kont na Twitterze na każdej liście.

Dobrą wiadomością jest to, że Twitter zwiększył te limity, umożliwiając utworzenie 1000 list i dodanie do 5000 kont na Twitterze do każdej listy. To ogromna zmiana – i taka, która pozwala naprawdę używać Twittera jako proaktywnego narzędzia rekrutacyjnego.

Najprawdopodobniej istnieją konkretne firmy, z których Twoja firma chciałaby pozyskać pracowników. Wyobraź sobie teraz, że możesz tworzyć listy potencjalnych kandydatów dla każdej konkretnej kombinacji umiejętności/lokalizacji/firmy, do których możesz chcieć dotrzeć w przyszłości. Korzystając z narzędzia przeszukującego biografie użytkowników Twittera, możesz szybko znaleźć i dodać kandydatów do odpowiednich list kandydatów.

Jest ich wiele, Followerwonk to taki, z którego korzystam. Wyszukując, kto tweetował niszowe treści w Twoim sektorze, będziesz mógł dodać o wiele więcej osób, które nie mają tych informacji w swoich biografiach, ale o których możesz się dowiedzieć (i możesz uzupełnić brakujące dane, szukając gdzie indziej ).

Czy jesteś gotowy, aby opanować media społecznościowe?

Zostań Certyfikowanym Specjalistą ds. Mediów Społecznościowych i poznaj najnowsze strategie (według platformy społecznościowej) przyciągania ruchu organicznego do Twoich serwisów społecznościowych.

Kliknij tutaj

Możesz również mieć listy osób, które wyraziły zainteresowanie pracą w Twojej firmie z określonymi umiejętnościami/lokalizacją/profilami firmy.

Listy na Twitterze umożliwiają również lepsze ukierunkowanie codziennych zadań. Możesz tworzyć listy niszowych ekspertów, których naprawdę potrzebujesz w swoim zespole, i kontaktować się z nimi codziennie.

Podobnie jak w przypadku ogólnego brandingu, employer branding może wymagać wielu punktów styku, zanim wymarzony kandydat zapamięta Twoją markę i zacznie traktować ją jako możliwe przyszłe miejsce pracy. Możesz także powoli, ale skutecznie uświadomić im kulturę i kamienie milowe Twojej firmy.

Możesz także udostępnić swoją listę na Twitterze swoim obecnym pracownikom i pozwolić im na interakcję z tymi ekspertami. Nie tylko pomoże im to lepiej zrozumieć Twoją niszę, ale także pokaże Twoim wymarzonym kandydatom, że cała Twoja firma pracuje jako zespół.

Istnieje całkiem sporo aplikacji biznesowych i aplikacji zwiększających produktywność, które umożliwiają tego typu współpracę między zespołami.

W swoich codziennych działaniach na Twitterze możesz teraz filtrować osoby, z którymi się kontaktujesz, i ustalać priorytety dla tych, do których Twoja firma najprawdopodobniej będzie kierowana w nadchodzących miesiącach. Ale teraz wyobraź sobie, że za każdym razem, gdy rozpoczynasz nowe zadanie, możesz przejrzeć swoje listy na Twitterze, aby zidentyfikować kandydatów, do których chcesz się zwrócić.

Niektóre osoby, które możesz zobaczyć, pojawiają się również na Twoich listach osób, które chcą pracować w Twojej firmie. Bingo! Inni, do których możesz się zwrócić, wiedząc już, że są na twoim głównym rynku docelowym.

Przy 1000 listach do zabawy możliwości są ogromne. Jeśli więc włączyłeś Twittera do swoich działań rekrutacyjnych w mediach społecznościowych, zacznij organizować się za pomocą list na Twitterze i przygotuj się do rzucenia się, gdy nowe wymagania wylądują na twoim biurku.

Wykorzystanie kontaktów LinkedIn jako kompleksowej bazy danych rekrutacyjnych

Czy kiedykolwiek żałowałeś, że nie jesteś wystarczająco zorganizowany, aby każdy kandydat i klient, z którym kiedykolwiek miałeś kontakt e-mail, został dodany jako połączenie LinkedIn? Pomyśl tylko, jak potężna byłaby baza danych kontaktów headhunterskich (i potencjalnych klientów)! Cóż, dzięki nowym kontaktom LinkedIn to marzenie jest częściowo spełnione.

Oprócz istniejących połączeń z LinkedIn możesz teraz importować każdego, kogo posiadasz adres e-mail. Następnie pojawią się jako możliwe do przeszukiwania kontakty na LinkedIn, a ich imię i nazwisko oraz aktualne informacje zawodowe zostaną wypełnione z ich profilu na LinkedIn.

Jest to niezwykle potężne (i darmowe!). Podczas gdy Twoja baza danych kandydatów i książka adresowa programu Outlook są pełne nieaktualnych informacji o kandydacie, importując te kontakty do Kontaktów LinkedIn, masz teraz bazę danych — którą można przeszukiwać według firmy, stanowiska i lokalizacji — która odwołuje się do ich najnowszych informacji. Jeśli ich profile na LinkedIn są aktualne, to samo dotyczy Twojej bazy kandydatów. Jest zatem bardziej kompleksowy niż cokolwiek, co można utrzymywać we własnym zakresie.

W Kontaktach LinkedIn możesz śledzić swoją aktywność z tymi kandydatami (lub klientami), a także ustawić sobie przypomnienia, kiedy powinieneś się z nimi skontaktować. Jest więc również świetnym narzędziem do zarządzania relacjami z kandydatami. Potencjał jest ogromny dla każdego rekrutera, który chce bardziej aktywnie pozyskiwać kandydatów w przyszłości.

Inne narzędzie, które konsoliduje kilka sieci społecznościowych, aby pomóc Ci uczestniczyć w odpowiednich dyskusjach i znaleźć odpowiednich ludzi, nazywa się Ddevi i jest rozszerzeniem przeglądarki, które skanuje Twój kanał Linkedin, grupy na Facebooku, Reddit i dyskusje na Twitterze w poszukiwaniu słów kluczowych w celu wygenerowania jednego skonsolidowanego kanału żebyś się związał.

Następnie możesz użyć wbudowanego narzędzia AI do publikowania odpowiedzi w odpowiednich dyskusjach. To świetny sposób na zbudowanie silniejszych relacji z niszowymi ekspertami, którzy, jak masz nadzieję, dołączą do Twojego zespołu.

Uwagi końcowe

Wiele uwagi mediów skupia się, co zrozumiałe, na widocznej stronie tego, co można osiągnąć dzięki mediom społecznościowym. Jak się zaangażować, jak wchodzić w interakcje, czyje wiadomości są najlepiej odbierane i tak dalej. Mam nadzieję, że tym artykułem uświadomiłem Ci, że istnieje zupełnie inna strona sieci społecznościowych.

Stronie, która – dzięki przygotowaniu i organizacji teraz – może przygotować Cię do proaktywnego pozyskiwania kandydatów w nadchodzących miesiącach. Powodzenia!