Krok po kroku proces selekcji treści wirusowych na Instagram i Facebook
Opublikowany: 2017-09-05Nie musisz tworzyć wszystkich treści, które udostępniasz online.
W rzeczywistości wyszukiwanie i udostępnianie treści stron trzecich jest niezbędne do rozwijania i utrzymywania angażującej obecności w mediach społecznościowych.
W tym odcinku Shopify Masters dowiesz się od Audrey Castonguay z Wholesome Culture o procesie, którego używa do wyszukiwania i ponownego wykorzystywania wirusowych treści na swoich profilach na Facebooku i Instagramie.
Kiedy ludzie tagują swoich znajomych... wtedy myślę, że zawsze jest to dobra treść.
Dostrój się, aby się uczyć
- Jak zmienić przeznaczenie treści wirusowych dla Twojej marki.
- Najważniejszy wskaźnik, którego należy szukać do pomiaru zaangażowania.
- Jak zatrudnić i wyszkolić kogoś do prowadzenia mediów społecznościowych.
Posłuchaj Shopify Masters poniżej…
Pobierz ten odcinek z Google Play, iTunes lub tutaj!
Pokaż notatki
- Sklep : Zdrowa Kultura
- Profile społecznościowe : Facebook, Instagram
- Rekomendacje : Udemy, Lynda, Canva, Dysk Google, LimeSpot, MailChimp, Recart
Transkrypcja
Felix: Dzisiaj dołącza do mnie Audrey z Wholesome Culture. Wholesome Culture to firma odzieżowa z ambitną misją inspirowania lepszego, zdrowszego i bezmięsnego stylu życia na całym świecie, która powstała w 2016 roku i ma siedzibę w Montrealu. Witaj Audrey.
Audrey: Hej, Feliksie. Dziękuję bardzo za przyjęcie mnie.
Felix: Na pewno. Więc opowiedz nam trochę więcej o początkach tego biznesu, ponieważ rozmawialiśmy trochę offline, rozmawialiśmy trochę przez e-maile o tym, że nie zaczęło się tak, jak opisałem firmę. Zaczęło się gdzie indziej. Więc cofnij się do początku i powiedz nam, od czego zacząłeś i gdzie dzisiaj skończyłeś.
Audrey: Jasne. Więc w zasadzie zacząłem próbować stworzyć wegańskie białko. Jestem weganinem od jakiegoś czasu, wegetarianinem od lat, a ostatnio zwróciłem się ku bardziej wegańskiej stronie tego wszystkiego. A ja pomyślałem, okej, dość trudno jest znaleźć wegańskie [niesłyszalne 00:01:46] i białko, które jest naprawdę proste w użyciu, niezbyt przetworzone jedzenie i tak dalej. Więc pomyślałem, ok, sprawię, że to się stanie. Wtedy… Cóż, od dwóch lat pracuję w marketingu, więc poniekąd znałem dobre podstawy. Chociaż w zeszłym roku nadal skończyłem szkołę. Więc pracowałem chodząc do szkoły, prawda? Znałem podstawy. Pomyślałem więc: „Dobra, zamierzam to zrealizować, nadal pracując na pełny etat w agencji marketingowej, w której teraz pracuję”. Od tego momentu zacząłem cały proces dla wegańskiego białka. Wtedy było to w okolicach lipca, więc miałem partnera biznesowego, którego poznałem. Ten facet mieszkał w Nowym Jorku, więc był chętny do pomocy mi przez cały proces, ponieważ miał doświadczenie z e-commerce.
Od tego momentu rozpoczął się cały proces. Dużo naciskaliśmy, staraliśmy się, aby cała produkcja białka miała miejsce. To było dość trudne, ponieważ było dużo badań, szukania właściwych składników, szukania tego, co faktycznie zadziała, co jest trendy na rynku wegańskim, wszystko. To jest rodzaj rzeczy, które można testować na małą skalę, ale jest to naprawdę drogie, gdy nie masz głośności. To co się wydarzyło to sierpień, wrzesień, październik, staraliśmy się naprawdę dokończyć produkt. Ale potem to, co się wydarzyło, to fakt, że byliśmy w październiku, a potem czekaliśmy na produkt końcowy, jak ostateczne próbki, naprawdę gotowe po, jak sądzę, czterech próbkach. Ale potem im bardziej się w to zagłębialiśmy, tym bardziej stawało się to drogie, bo wszystko, co próbujesz próbką, nie działa, wtedy trzeba trochę zsumować godziny… cóż, w laboratorium, z którego korzystaliśmy .
W pewnym momencie stało się to naprawdę, bardzo drogie tylko za jedną sztukę, a to było… znałem cenę rynków, marżę i wszystko inne, ponieważ pracowałem z różnymi klientami, odkąd pracowałem już w marketingu agencja. To było jak: „Czuję, że to już nie ma sensu”. Byłem tym naprawdę zmęczony i trwało to naprawdę długo, więc mój partner biznesowy powiedział: „Cóż, po co w ogóle czekamy na zatwierdzenie przez FDA? Czy możesz po prostu zacząć coś innego? Zacznijmy zbierać e-maile, zacznijmy wprawiać rzeczy w ruch, dzięki czemu poczujesz się mniej przygnębiony całą sprawą”.
Miał drukarnię… jak firma drukująca odzież, więc powiedział: „Czy możesz po prostu robić ubrania?” Pomyślałem: „Nie chcę nosić ubrań”. Pomyślałem: „Dlaczego miałbym po prostu nosić ubrania? To nie jest… Chcę inspirować ludzi, aby byli zdrowi i prowadzili zdrowy tryb życia, nie jestem pewien, czy w tym momencie ma dla mnie sens sprzedawanie ludziom odzieży.” Powiedział: „Ach, po prostu spróbuj, zobaczysz”. Mówię: „No dobrze. Mam na myśli, dlaczego nie? Przynajmniej zbierzmy e-maile, abyśmy mogli mieć dobrą małą bazę klientów dla białka”. Był początek listopada, potem wykonałem projekt, a potem stworzyłem stronę internetową na Shopify. Naprawdę starałem się, aby było to idealne, iw pewnym momencie pomyślałem: „Ok, nieważne. Po prostu uruchom go w ten sposób i to jest w porządku, to nie jest idealne.” Wyglądało to trochę ładnie i trochę dziwnie, a potem… w porządku. Po prostu to zrobię. Wiesz, że?
W tym momencie jesteśmy w połowie listopada, a potem otworzyłem Instagram i w tym momencie otworzyłem kilka projektów koszul i może dwa lub trzy, a potem zaczynam sprzedawać organicznie. Jest jak połowa listopada, a ja na to: „Co? To działa? Wiesz, kiedy dostaniesz swoją pierwszą sprzedaż i po prostu nie spodziewasz się tego, ponieważ byłeś tak przekonany, że to nigdy nie zadziała? Poczucie posiadania pierwszej sprzedaży, zadzwoniłem do mojego partnera biznesowego i byłem-
Felix: To jak przełom, prawda?
Audrey: Tak. To jak „Dzięki Bogu”. Po miesiącach prób zrobienia czegoś, co nie działało, po prostu sprzedawałem, nawet nie próbując. On powiedział: „Po prostu idź na całość. Wiem że możesz to zrobić." Pomyślałem: „Cóż, to dziwne. Nie, nigdy mi się nie uda. Wciąż pamiętam ten dzień, kiedy powiedział mi: „Wiem, że do końca tego miesiąca zarobisz 5000 ze sprzedaży”. Pomyślałem: „Nie, to niemożliwe”. Wydawało się, że to tak duża liczba, jak liczba niemożliwa do osiągnięcia. Pomyślałem: „Dobra, zobaczymy”. Pomyślałem: „To niemożliwe”. Wiedziałem już, jak korzystać z reklam na Facebooku, więc to trochę pomogło, ale potem zacząłem wyświetlać reklamy tylko po to, aby zobaczyć, co się stało, a potem zaczął sprzedawać więcej. Pomyślałem: „W porządku. To faktycznie działa. Ludzie naprawdę tego chcą. Jak, wow. Od tego momentu zaczęliśmy budować tak silną społeczność, jak ludzie, którzy są bardzo podekscytowani wegańskim stylem życia, tylko roślinnym stylem życia, zdrowym, w miarę możliwości wolnym od okrucieństwa życiem. To naprawdę wybuchło stamtąd. To cała historia. Teraz jesteśmy.
Felix: Fajnie, że zdałeś sobie sprawę, że czekając, aż twój główny produkt będzie gotowy, zdecydowałeś i tak nadal budować społeczność. Myślę, że wiele osób jest w takiej sytuacji, w której wciąż próbują może czekać na zakończenie produkcji ich produktu, a może czekają na środki, aby go uruchomić, a może po prostu czekają na… dowiedzieć się, jaka jest ich główna idea, a następnie chcą zrobić to samo, co ty, czyli zbudować społeczność. Ale kiedy nie masz jeszcze produktu, głównego produktu, w jaki sposób możesz zbudować publiczność lub zbudować społeczność wokół czegoś, co jeszcze nie istnieje?
Audrey: Tak. Myślę, że to po prostu… jest tak wiele sposobów, aby zacząć sprzedawać ludziom produkt bez posiadania czegoś. Mam na myśli, [niesłyszalne 00:08:34], które naprawdę potrafią projektować i wszystko… no cóż, nie projektować, mam na myśli naprawdę szybkie drukowanie koszulek. Więc w ten sposób miałem szczęście, ponieważ tak, mój partner biznesowy w tym czasie z łatwością założył to w Nowym Jorku, co pomogło, ale każdy mógł to zrobić. Sprzedawałem organicznie, to nawet nie było jak reklamy. Możesz po prostu iść dalej, stworzyć swoją stronę na Facebooku i stworzyć swoją stronę na Instagramie. Jeśli mijasz jakieś trzy godziny w nocy, nawet jeśli pracujesz od 9 do 5, bo ja nadal pracowałem od 9 do 5 i nadal pracowałem od 9 do 5… Nawet jeśli mijasz tylko trzy godziny na pchanie treści, próbując znaleźć dobre treści, stworzyć jakieś, wcisnąć zdjęcia na Instagramie, zamierzasz sprzedawać organicznie. To niemożliwe, że po dwóch tygodniach, jeśli spędzisz trzy godziny w nocy, próbując wcisnąć ludziom treści [niesłyszalne 00:09:35], a potem spróbujesz zmienić je w coś, co przyniesie pieniądze, masz ten jeden punkt do załatwienia. co najmniej jedna sprzedaż ekologiczna. Kiedy już dojdziesz do sprzedaży, będziesz tak napompowany, że będziesz cały czas naciskać. To dopiero początek.
Felix: OK, więc kiedy zaczynałeś ten inny projekt, a potem zdecydowałeś się przejść do tego nowego, czy mógłbyś ponownie wykorzystać pracę, którą zainwestowałeś w początkowy projekt, początkowe produkty, czy też zasadniczo musiałeś zacząć od zera ?
Audrey: Cóż, zaczęłam… wiedziałam wszystko, o czym czytałam, jak weganin, wegetarianin czy zdrowy styl życia… To znaczy, od jakiegoś czasu pracuję w tej dziedzinie. Cóż, to tylko ja. Wiesz, nie zaczynam od rynku, którego nie znam. Ale z całej tej wiedzy, którą już znałem, wybrałem po prostu to, co już znałem i co znalazłem, i po prostu użyłem treści. To znaczy, naprawdę łatwo jest znaleźć w sieci rzeczy, które już są wirusowe i stworzyć własną wersję, prawda? Myślę, że każdy może to zrobić dla dowolnej niszy lub rynku. Tak, tak myślę.
Felix: Czy możesz powiedzieć o tym trochę więcej? Powiedziałeś, że łatwo jest znaleźć coś, co jest już wirusowe, a następnie stworzyć produkt wokół tego. Czy możesz wyjaśnić, co przez to rozumiesz?
Audrey: To znaczy, bardziej po stronie treści, nie musisz koniecznie wciskać produktu bezpośrednio. Na początku pokazywałem ubrania, prawda? Ale w tym wszystkim moim głównym celem nie była sprzedaż produktu. Chodziło bardziej o to, by po prostu przekazywać ludziom dobre treści, aby czuli, że chcą kupować ode mnie, więc tworzy to więcej wibracji i stylu życia, zamiast próbować po prostu powiedzieć: „Hej, możesz to kupić? ”
Załóżmy na przykład, że na mojej stronie na Facebooku wrzuciłem film z przepisami. To bardzo pomogło, ponieważ ludzie udostępniają filmy, a potem po prostu uwielbiają oglądać tego rodzaju rzeczy. Albo, powiedzmy, zabawne cytaty… Ponieważ wiesz, że ludzie mówią, że strony na Facebooku, zasięg organiczny jest martwy. To nie prawda. Jeśli znajdziesz dobre treści do wypychania, a potem ludzie będą się nimi dzielić, a ty uzyskasz bardzo dobry zasięg. Stamtąd, kiedy masz już cały udział i całą społeczność, która się buduje, możesz zacząć promować produkt, ponieważ ludzie będą szukać Twojej marki, gdy zobaczą coś, co od Ciebie lubią. Na początku nie musi to być produkt. Jeśli nie masz… powiedzmy, że nie masz ubrań, możesz to zrobić jak z e-bookiem. Mam na myśli to, że każdy może zrobić e-booka, na przykład jeśli ma się pewną wiedzę na określony temat. To miałem na myśli. Czy to jasne?
Felix: Rozumiem. Masz produkt, ale po prostu mówisz, że nie promujesz tego produktu lub nie tylko go promujesz, ale znajdujesz również treści, które przyciągną uwagę, a następnie je tam udostępniasz. A teraz porozmawiaj z nami o rozbiciu, a więc między… Może zacznij od początku i powiedz nam, ile… chyba postów, które umieszczałeś na Instagramie i Facebooku, ile było treści, a ile z tego był twój rzeczywisty produkt?
Audrey: Na początku przepychałam wiele filmów. Może jakieś 60% dzielenia się dobrymi filmami mógłbym znaleźć, że mi się podobają. Instagram, zawsze było o wiele więcej zdjęć. Wrzucałem co najmniej trzy zdjęcia dziennie na Instagram, plus oczywiście dodawałem hashtagi i starałem się stworzyć naprawdę dobry klimat. Ale na początku tak naprawdę zaczęło się na Instagramie, ponieważ kiedy publikowałem na Instagramie, pytałem ludzi: „Och, chciałbyś zobaczyć ten produkt? Co o tym myślisz?" Lub jak: „Co chciałbyś zobaczyć?” Ludzie odpowiadali mi w komentarzach, jak cztery, pięć, sześć osób. Stamtąd rozmawiałem z tymi ludźmi i mówiłem: „Och, kupiłbyś to, gdybyś mógł to kupić?” Mówiliby: „Och, jasne”.
Felix: Chcę tutaj zrobić przerwę. Dzielisz się całą tą zawartością, dzięki czemu zyskujesz wielu obserwujących, duże zaangażowanie, wiele osób zwraca uwagę na to, co masz do powiedzenia. Teraz, gdy już masz tę uwagę, następnym krokiem, który podejmujesz, jest… publikujesz projekty koszulek lub projekty ubrań, a następnie po prostu pytasz publiczność w stylu: „Co o tym myślicie?”
Audrey: Dokładnie. Od tego momentu naprawdę zapytałem ludzi, co o tym sądzą. Czy kupiliby to? Naprawdę twórz jak związek z ludźmi. Ale masz naprawdę małą, na przykład niewielką liczbę ludzi, którzy podążają za tobą i wierzą w… zaczynają wierzyć w ciebie. Wystawiłem się tam i rozmawiałem z nimi w komentarzach lub w skrzynce odbiorczej. Powiedziałbym: „Hej, naprawdę chcę to zacząć. Czy kupiłbyś to? Ludzie, gdy zapytasz, co by kupili lub czy by to kupili, a potem, kiedy już to uruchomisz, są naprawdę podekscytowani tobą i naprawdę chcą ci pomóc. Naprawdę chcieli tego produktu, ponieważ cię o to poprosili. To bardzo pomogło, ponieważ od tego momentu zaczyna sprzedawać organicznie, nawet bez tworzenia reklam. Ludzie zaczynają w ciebie wierzyć, a ty tworzysz emocjonalną więź, która naprawdę pomaga całej marce.
Felix: Rozumiem. Brzmi to całkiem prosto. Oczywiście brzmi to jak dużo pracy, ale całkiem proste. Chcę to rozbić i skupić się na tym trochę bardziej. Teraz, kiedy budowałeś tę publiczność, czy pamiętasz, jak długo to… Ilu obserwujących lub jak dużą grupę zbudowałeś, zanim zacząłeś testować produkty?
Audrey: Myślę, że miałam około może… nawet nie 1000 lajków na Facebooku i około 1000 na Instagramie. Nie więcej.
Felix: Rozumiem. Kiedy już miałeś około 1000 obserwujących na każdej platformie, jak długo zajęło ci dotarcie do tego punktu?
Audrey: Tak, to było w listopadzie. Aby dostać się do punktu, w którym jestem?
Felix: Aby dojść do punktu, w którym… Załóżmy, że zacząłeś od zupełnie nowego Facebooka, zupełnie nowej strony na Instagramie.
Audrey: Och, [niesłyszalne 00:16:17].
Felix: Chcę dać widzom wyobrażenie, jak długo zajęło ci to, a może nawet powiedzieć nam, ile pracy włożyłeś każdego dnia, aby dojść do punktu, w którym miałeś około 1000 obserwujących na każdej platformie i doszedłeś do punktu, w którym możesz zacząć pytać ich, co chcą od ciebie kupić?
Audrey: Rozumiem. Jestem naprawdę w życiu zdyscyplinowana i bardzo intensywna. Po prostu wracałem do domu, szedłem na siłownię, żeby mnie pompować, a potem stamtąd, od 7:00 do 12:00, publikowałem… po prostu publikowałem na Instagramie, zamieszczałem treści na Facebooku lub Instagramie strona. To zajęło… zrobiłbym to jak każdej nocy. Każdej nocy. Nawet w piątkową noc. Nie lubiłem chodzić na imprezę. Nawet w sobotę, przez cały dzień w niedzielę. Może trzy tygodnie, cztery tygodnie, a potem miałem dobre następstwa po trzech lub czterech tygodniach, ponieważ włożyłem tyle godzin.
Felix: Tak, to znaczy, to dużo godzin, ale to całkiem dobry zwrot. Gdyby ktoś podszedł do ciebie i powiedział: „Hej, czy chciałbyś mieć zasadniczo zbudowaną firmę, gotową do działania, inwestując tylko miesiąc swojego czasu?” To oczywiste, prawda?
Audrey: Tak, dokładnie.
Felix: Myślę, że to ma sens.
Audrey: Tu chodzi tylko o dyscyplinę, bo to jest szczerze… Szczerze mówiąc, każdy byłby w stanie poświęcić te godziny. To tylko [niesłyszalny 00:17:40].
Felix: Rozumiem. Porozmawiaj z nami o swoim procesie. Wracasz z siłowni, siadasz, jak znaleźć treści, które będą angażować? Przeprowadź nas krok po kroku, jak znaleźć soczyste treści, które zachęcą ludzi do dowiedzenia się więcej lub pozostania w pobliżu i zwrócenia uwagi na Twój Instagram lub zwrócenie uwagi na Twoją stronę na Facebooku.
Audrey: Jasne. Trenowałem na ten temat z moją dziewczyną z mediów społecznościowych i jest super niesamowita. Nawet lepiej niż ja. Jak teraz to robimy… jest kilka sposobów. Po pierwsze, lubię wyszukiwać na Facebooku, pasek i tylko konkretny temat, taki jak Twoja nisza lub cokolwiek innego, i stukam w temat, który chcę zobaczyć, i przeszukuję filmy, które znajdują się na pasku wyszukiwania Facebooka. Wiesz, że? Czy to ma sens?
Felix: Tak. Jesteś skupiony… Chyba wspomniałeś, że Instagram to wszystkie zdjęcia dla Ciebie. Na Facebooku to 60% wideo. To całkiem spory kawałek. Czy uważasz, że wideo jest najlepszym sposobem na zaangażowanie w porównaniu z podobnymi słowami lub zdjęciami?
Audrey: Tak. Uwielbiam wideo na Facebooku i zdjęcia na Instagram. Dobra, jest taki sposób na pasku wyszukiwania Facebooka. Potem drugi sposób, grupy na Facebooku. Uwielbiam grupy na Facebooku. Zwykle masz taką społeczność ludzi, a potem możesz znaleźć wiele dobrych rzeczy na ich temat dzięki grupom na Facebooku. Ponieważ są prawie grupy dla każdej niszy, prawda? Stamtąd po prostu spojrzałbym na to, co jest udostępniane, spojrzałem na to, co lubią ludzie, i gdybym mógł zrobić własną wersję, zrobiłbym własną wersję. Powiedzmy, że to cytat, jak zabawny cytat. Wtedy po prostu spróbowałbym zrobić to sam, tak samo, dodając swoje logo. Albo spróbuję zrobić to po swojemu, trochę to zmienić, żeby było fajniej. Im więcej bym szedł, tym bardziej bym to bardziej lub markował, żeby było inaczej. Ale na początku był to dobry starter, wiesz? Aby znaleźć rzeczy, które już tam są.
Felix: Rozumiem. Wchodzisz na te grupy na Facebooku dotyczące Twojej konkretnej niszy lub konkretnej branży i czy po prostu przeglądasz, czytasz, przeglądasz i czytasz różnego rodzaju posty i widzisz, co ma najwięcej komentarzy, co ma najwięcej polubień… Co mierzysz, na co patrzysz? Jakie instrukcje dajesz swojemu asystentowi w tym momencie, aby powiedzieć mu, jak zrozumieć, które treści są warte zasadniczo ponownego wykorzystania na własnej stronie?
Audrey: Naprawdę patrzę na komentarze. Kiedy ludzie tagują swojego przyjaciela, kiedy czują, że jest to na tyle ważne, że czujesz, że chcesz kogoś oznaczyć, wtedy myślę, że to zawsze jest dobra treść, ponieważ… to znaczy, uwielbiamy dzielić się z naszymi przyjaciółmi, ale w tym celu musi być naprawdę dobry. To mój klucz.
Felix: Kiedy to robią, to zasadniczo mówi, że jest to potencjalnie wirusowa treść, prawda? Ponieważ to ktoś, kto aktywnie udostępnia tę treść. Więc umieścisz to na swojej stronie, to prawdopodobnie również wywoła pewną popularność, czy to jest sposób myślenia?
Audrey: Tak, dokładnie. Myślę, że to naprawdę dobry sposób na znalezienie dobrych rzeczy.
Felix: Rozumiem. Fajne, więc wyszukiwanie na Facebooku, powiedziałeś, grupy na Facebooku, czy jakiekolwiek inne źródła, z których korzystasz, aby znaleźć interesujące treści?
Audrey: Tak, całkowicie. Jest oczywiście Tumblr, całkiem nieźle jest znaleźć jakieś rzeczy. Dobre cytaty ze zdjęciem, śmieszne rzeczy. Oczywiście także Pinterest. To jest wspaniałe. Kocham to. Czasami też szukam w Google. To także… Och, i sekcja trendów na Instagramie i hashtag na Instagramie, które pomagają mi znaleźć to, co ludzie umieścili na ich Instagramie, a także przyjrzeć się, co jest udostępniane na Instagramie.
Felix: Rozumiem. Kiedy to wszystko robisz, wydaje się, że jest tak wiele źródeł, tak wiele miejsc, w których można wyszukiwać treści, że nigdy nie powinno się kończyć na sucho, ale czy boisz się publikować za dużo? Ile razy publikujesz na Facebooku, na swojej stronie na Facebooku? Ile razy w tym momencie publikujesz na swojej stronie na Instagramie?
Audrey: Próbowałam publikować co najmniej dwa lub trzy razy dziennie na stronie na Facebooku, a na Instagramie zawsze publikuję co najmniej trzy razy dziennie, ponieważ ludzie nie są zbyt zmęczeni Instagramem. Podczas przewijania nie jest denerwujące, jeśli są to różne zdjęcia. Jeśli chodzi o Facebooka, czasami… nie wiem, trochę bardziej denerwuje mnie, gdy widzę, że ktoś często wraca do mojego kanału, jeśli nie chcę go widzieć. Ale jeśli jesteś na Instagramie, to jest trochę inaczej, ponieważ jeśli to treść, którą lubisz i celowo obserwujesz tę osobę, nie masz nic przeciwko. Trzy razy to świetnie.
Felix: Tak, to dobry punkt, że masz… niekoniecznie mniejsze oczekiwania, ale masz wyższy próg tolerowania na Instagramie niż na Facebooku. Facebook jest może bardziej intymny, a ludzie nie chcą się tak przejmować. Ale to świetna obserwacja, ponieważ na pewno tak się czuję i nie myślałem o tym, dopóki nie określisz tego w ten sposób, ale z pewnością rozumiem, dlaczego możesz chcieć ograniczyć liczbę postów na Facebooku w porównaniu z Instagramem.
Audrey: Powiedzmy też, że kiedy myślisz o kanale na Facebooku, dlatego publikuję również więcej filmów, ponieważ naprawdę chcesz, aby był zintegrowany z podróżą użytkownika, ponieważ to dwa różne kanały, a Facebook nie czujesz jak ktoś przerywany, chociaż Instagram celowo zamierzasz przewijać i oglądać zdjęcia. To dwa różne kanały.
Felix: Czy możesz powiedzieć o tym trochę więcej? Mówisz, że wideo to po prostu bardziej naturalny rodzaj treści na Facebooku?
Audrey: Tak, więc uważam, że jest to mniej irytujące, mniej przeszkadzające użytkownikowi dla kanału Facebooka, ponieważ kanał Facebooka, jeśli oglądasz filmy, pokażą ci inny film, a ty przestajesz i patrzysz na to i lubisz to. To bardziej trochę… mniej niepokojące, [niesłyszalne 00:24:23], ponieważ po prostu się zatrzymujesz i chcesz to obejrzeć, a to jest dla ciebie po prostu zabawne. Zamiast podobnego-
Felix: Widzę, co mówisz.
Audrey: Tak, dobrze.
Felix: Tak, ponieważ mówisz, że… Myślę [niesłyszalne 00:24:32] to, co mówisz, gdzie jesteś, powiedzmy, że przez telefon i oglądasz konkretny film. Film się kończy, a następnie zaczynasz następny. Ponieważ większość ludzi jest już nastawiona na oglądanie wideo, zasadniczo nie będą im przeszkadzać Twoje treści, ponieważ są już w nastroju do oglądania filmów.
Audrey: Dokładnie.
Felix: Rozumiem. Fajny. Kiedy publikujesz posty na swojej stronie na Facebooku, myślę, że prawdopodobnie Facebook jest konkretnie, i oczywiście również próbujesz sprzedać swoje produkty, czy martwisz się o treści wirusowe zakopujące posty produktów lub filmy produktów lub zdjęcia produktów, które publikujesz?
Audrey: Nie, ponieważ stosuję remarketing z reklamami na Facebooku, więc wiem, że w pewnym momencie zobaczą mój produkt. Wypycham też swój produkt na Instagramie na tyle, że wiem, że ludzie nadal go widzą. Zwykle nie stanowi to większego problemu. To po prostu przypomina… Kiedy publikujemy treści, które są, powiedzmy, nie związane z produktem, myślę, że nadal są dobre, ponieważ zawsze przypominają o marce, o tym, kim jesteśmy i czym staramy się dzielić jako klimat.
Felix: Tak, to dobra uwaga na temat tego, że udostępnianie treści, które nie są bezpośrednio związane z Twoją firmą, jest dobrym przypomnieniem. Czy są jakieś wskazówki lub techniki, których używasz, aby powiązać swoją markę z treścią? Piszesz coś w opisie, piszesz coś w komentarzach? W jaki sposób upewniasz się, że odbiorcy, którzy korzystają z tych treści, pamiętają, że są one od Ciebie?
Audrey: Tak. Robiłem to sam, odpowiadając na każdy komentarz i dziękując ludziom. Po prostu to jest… teraz sam tego nie robię. Zatrudniłem mojego menedżera obsługi klienta, co jest niesamowicie niesamowite, ale na każdy komentarz na mojej stronie odpowiada zwykle w ciągu 24 godzin. Ponieważ nie możesz docenić więzi emocjonalnej, którą zamierzasz stworzyć z kimś… nie możesz umieścić znaku dolara na odpowiedzi na komentarz kogoś, ale wiem, że kiedy komuś odpowiem, będzie mi przypominał o wiele więcej niż ta marka że skomentowali to i nigdy nie otrzymali żadnej odpowiedzi. Myślę, że to najlepszy sposób, to traktowanie każdej osoby, która wchodzi w interakcję z Twoją marką jako przyszłego potencjalnego klienta, a także jako kogoś, na kim Ci zależy.
Felix: Rozumiem. Poza przychodzeniem i odpowiadaniem na te komentarze, czy umieszczasz jakieś znaki wodne? Jak upewnić się, że oni… a może chcesz to zrobić? Gdzie upewniasz się, że istnieje łatwy sposób na kliknięcie lub wpisanie nazwy Twojej marki, aby przejść do Twojej witryny?
Audrey: Tak, całkowicie znak wodny. Poza tym nie umieszczam adresu URL naszej witryny, gdy udostępniamy takie cytaty, ponieważ nie chcę być zbyt nachalny, zbyt denerwujący. Inną rzeczą, którą czasami robimy, gdy tworzymy własne cytaty, jest oznaczanie produktu w cytacie, aby w ten sposób ludzie nadal mogli łatwo przejść do witryny.
Felix: Czy możesz podać mi przykład?
Audrey: Wiesz, kiedy robisz tagowanie produktów, na przykład kiedy masz plik produktowy? Możesz oznaczyć produkt. Więc kiedyś po prostu otaguję produkt, nawet jeśli jest to tylko cytat, aby w ten sposób ludzie mogli łatwiej przejść-
Felix: Rozumiem.
Audrey: Na stronie.
Felix: Czy to nowa funkcja, dzięki której można zobaczyć różne produkty niemal pod postem, czyli zdjęcia?
Audrey: Tak.
Felix: Rozumiem. To ma sens. To dobra technika. Porozmawiaj z nami trochę o tym. To chyba stosunkowo nowy sposób reklamy. Jakieś wskazówki lub porady, jak najlepiej wykorzystać ten nowy, jak sądzę, format reklamy na Facebooku?
Audrey: Naprawdę uwielbiam publikować zdjęcia klientów, po prostu oznaczać produkty. Twoi klienci będą publikować niesamowite treści, więc każdy powinien je przeglądać. Teraz, dzięki tej funkcji, możesz oznaczyć produkt do tej treści, co ułatwia ludziom przejście do Twojej witryny i dokonanie tam zakupów. Możesz po prostu zrobić post ze zdjęciem klienta i tagiem produktu, zrobić z nim reklamę i skierować ją do remarketingu [niesłyszalne 00:29:23] lub do zupełnie nowych osób. Myślę, że to po prostu niesamowity sposób na reklamę, szczerze.
Felix: Ponieważ odniosłeś sukces zarówno na stronie na Facebooku, jak i na Instagramie, muszę zapytać, czy ktoś tam nie ma czasu na skupienie się na obu i znajdujesz się w sytuacji, w której musiałeś wybrać zachować jedną lub drugą, która byłaby ważniejsza dla Twojej firmy, Instagrama lub strony na Facebooku?
Audrey: Szczerze mówiąc, odpowiadałabym na Instagram, ale szczerze myślę, że jeśli nie masz czasu, najdroższą rzeczą byłoby przestać robić jedną, na przykład wybrać jedną. To najdroższa rzecz do zrobienia, ponieważ powinieneś zatrudnić kogoś do pomocy, jeśli nie masz czasu. Ponieważ ta osoba jest inwestycją i zarobi dla ciebie pieniądze, jeśli będziesz dalej naciskał na ten inny kanał.
Felix: Świetna uwaga. Porozmawiajmy o tym, ponieważ najwyraźniej wykonałeś świetny outsourcing, zatrudniając ludzi i delegując swój biznes, dzięki czemu możesz dojść do punktu skalowania firmy do tego rozmiaru i nadal utrzymywać pracę, jaki jest twój proces szkolenia… co to jest? Twój proces zatrudniania kogoś do tego… konkretnie do tej roli, zasadniczo mediów społecznościowych, zatrudniania kogoś do tej roli i jak go szkolisz?
Audrey: Na początku… opowiem tylko o tym, dlaczego najpierw zatrudniłam ludzi, bo myślę, że to jest tak bardzo ważne dla ludzi, którzy będą nas słuchać. Ponieważ była to jedyna rzecz, która pozwoliła mi skalować biznes i dlaczego musiałem zatrudnić ludzi w grudniu, zaczynałem być tak przytłoczony i tak w złym humorze, ponieważ wracałem do domu i odpowiadałem na maile do 1:00 w nocy, a potem wstaję o 7:00 i idę do pracy o 8:00, a potem wracaj, odpowiadaj ludziom… To było po prostu szalone.
W pewnym momencie myślę, że jeśli chcesz skalować swój biznes, musisz być w stanie zmapować sposób zatrudniania ludzi. Zapisz to na kartce, jakie byłyby Twoje wymagania i jak wyjaśnisz im, co aktualnie robisz. Kiedy już zmapujesz to na papierze i wiesz jak, na przykład jaki jest twój własny proces, możesz nauczyć osobę swojego procesu. Wracając do twojego pytania, jak zatrudniam osobę z mediów społecznościowych… Odwzorowałem wszystko, co robiłem i jak myślałem, i zapisałem wszystko na kartce. Stamtąd zajrzałem na Upwork lub dowolną witrynę freelancera. Próbowałem znaleźć kogoś, kto nie miałby takiego doświadczenia, tylko trochę. Wystarczy, żeby znała podstawy. Pomyślałem: „Nauczę ją mojego sposobu robienia tego i jestem pewien, że ta osoba będzie niesamowita, ponieważ będzie bardzo wdzięczna. Ponieważ czegoś ją uczę, a ona staje się niesamowita w tym, czego ją uczę”. Więc jestem z tego zadowolony.
Felix: Tak, jak wspomniałeś wcześniej, twoi pracownicy są teraz lepsi od ciebie w tych różnych rolach, które im przydzieliłeś, ale mogę sobie wyobrazić, że prawdopodobnie nie byli tak dobrzy jak ty, kiedy zaczynali, ponieważ byli po prostu uczenie się. W jaki sposób możesz oczywiście poprawić i upewnić się, że się rozwijają lub uczą się i dochodzą do punktu, w którym są lepsi od ciebie w zadaniu, które wykonywałeś wcześniej?
Audrey: Przede wszystkim, na początku musisz bardzo uważnie ich śledzić. Naucz ich naprawdę, bardzo dokładnie. Zobacz, co robią. Ludzie popełniają błędy. Muszą popełniać błędy, aby się uczyć, i musisz naprawdę uważnie to obserwować, aby wyjaśnić im, czego nie robią dobrze i jak mogą to zrobić dobrze. Drugą ważną rzeczą jest to, że możesz teraz kupić tyle zajęć za tak tanio. Albo jest na [Udemy 00:33:39], albo na innej stronie, nie pamiętam. Ten, który stworzył LinkedIn. Nie wiem, mają tak wiele kursów. Te kursy mogą być bardzo cenne. Jeśli [niesłyszalne 00:33:54], a potem płacisz im za oglądanie tych kursów, na które nie masz czasu ani nic. Ta osoba stamtąd może wziąć wiedzę, którą jej zapłaciłeś, aby się nauczyła, i może po prostu zastosować ją w Twojej firmie.
Felix: Myślę, że prawdopodobnie mówisz o Lyndzie, czy to prawda? LYNDA dla firmy LinkedIn?
Audrey: Mm-hmm (tak).
Felix: A więc kupujesz kursy i je prowadzisz, w zasadzie każesz im uczęszczać na nie swoich pracowników i zasadniczo nie musisz poświęcać czasu na naukę samemu. Możesz mieć kogoś, kogo zatrudniłeś, aby nauczył się, jak zostać ekspertem w jakiejś dziedzinie.
Audrey: Tak. Mm-hmm (potwierdzenie). Zdecydowanie.
Felix: Rozumiem.
Audrey: Jeden błąd, jaki popełniłem, polegał na tym, że sugerowałbym ludziom, aby tego nie robili, bo czasami jestem zbyt zajęty i po prostu… Zadawaliby mi pytania, a ja poświęciłbym dużo czasu na odpowiedź. Myślę, że to coś, czego nikt nie powinien robić. Zawsze powinieneś szybko odpowiadać, gdy Twoi pracownicy mają do Ciebie pytania, ponieważ jeśli Cię zadają, to dlatego, że nie wiedzą, co robić i potrzebują Twojej pomocy. Musisz być przy nich, nawet jeśli masz inne priorytety.
Felix: W dzisiejszych czasach, kiedy twój pracownik ma pytanie, staje się to twoim priorytetem?
Audrey: Tak. Odpowiem w ciągu trzech godzin, max.
Felix: Rozumiem. To w gruncie rzeczy również twój dolar, który… twoje pieniądze też się zmarnują, zwłaszcza jeśli są zablokowane lub utkną na czymś. Myślę, że jako ktoś, kto prowadzi biznes i ma pracowników, prawdopodobnie Twoim najważniejszym zadaniem jest upewnienie się, że nikt nie jest zablokowany na niczym, upewnienie się, że każdy ma to, czego potrzebuje, może robić to, co musi, ma wszystko, czego potrzebuje wykonywać swoją pracę, w przeciwnym razie zasadniczo zatykasz cały system, nie wykonując swojej pracy. To ma sens. A teraz mówiąc o skalowaniu firmy, zatrudnianiu pracowników i wszystkim innym, czy możesz dać nam wyobrażenie o tym, jak duża firma się rozwinęła? Przychody, czym możesz się podzielić o tym, jak skutecznie zbudowałeś ten biznes?
Audrey: Tak. We went from like a couple of thousand only like in November to like up to like six figures in sales now.
Felix: To niesamowite. As you are going through this process of growing the business this large, what's next? Do you ever have the intention of returning back to the protein business? Do you want to introduce that back into the current brand?
Audrey: Honestly, it's still in my mind. It bothers me it's not done, but I'm thinking about it. I'll see where that goes. I would also like to start doing more outside events related to my people. Like, let's say, events, festivals, and everything. I think that's a good way to connect with people in real life. I'll see what happens with that.
Felix: Bardzo fajnie. You mentioned that you use Facebook groups for getting content, so you of course spend a lot of time on the Facebook page. Any thoughts on whether you should start a Facebook group or a Facebook page when you are trying to grow a community?
Audrey: Oh, yeah. I think everyone should just try to do it as much as possible. Both of them are great tools that everyone can use. Facebook groups are so great, because you really connect with people and you can also relate that to your page. You can use both together kind of in link. So let's say you have a page about a specific niche. Let's say, I don't know, people are talking often about … Let's say fitness. You have your fitness page, but you also have your fitness group that actually brings value to people, like fitness advices, everything like that. So that really help people to feel more your brand and the lifestyle you're trying to show.
Felix: Rozumiem. Do you have both at this time, or is your focus specifically on the page?
Audrey: Right now, I do have a Facebook group, but I wish we would use it more, because I just do not focus so much on that lately.
Felix: I think one of the big issues, I guess, when people have both of these, a Facebook page and a Facebook group, is how to get them to work together. Prawidłowy? Let's say you have a piece of content that you found that can do super well with your audience. Do you post that to the page? Do you post it to the group? Do you post it to both? How do you determine where the content goes, specifically on Facebook?
Audrey: I think you can definitely post content on both, but what you also need to make sure is that people in the group feel like they're having VIP stuff. Not only what they can find everywhere, but stuff that they can not find. Whether it's like really awesome original recipe of like food, or whether it's just specific tips or advices from a professional, really adding value because that's what people want, right? When you're in Facebook group, you want to find value, so I think that's where people should put their energy on.
Felix: Rozumiem. If you did have both, is it fair to say that maybe your top tier content should go to the group, and I guess you can call it a secondary content goes to the page?
Audrey: Yeah, or maybe create a challenge. That makes it more fun too, and more community if you want.
Felix: Create some kind of challenge, like a 30 day challenge or something in the Facebook group.
Audrey: Yeah.
Felix: To ma sens. You mentioned that one of the techniques you used early on to determine what to sell is just to go around asking, posting, essentially, designs that you had created and asking people if they would buy it. Did anyone ever say, “No, I'm not interested in this”? What kind of, I guess, critical feedback did you get on the kind of products that you wanted to put out?
Audrey: Yeah, well usually people are really, really nice, so they're not going to really tell you, “No, this is not a good” … but there's two things that you can consider, and that is one, sometimes people are going to tell you, “Oh, I would rather see this on that specific type of shirt instead,” or, “Oh, I would rather see that on a tank top,” or on the whatever specific object. That gives you a good kind of idea of where you should maybe put that instead. Or sometimes, they tell you, “Yeah, this is too big. Maybe it should be more aligned.” That's good advices. The second thing you should consider is you're going to see it. If you post a really good product and then a not-so-good one, you're going to see the engagement is lower compared to when you had a really good one. You have to test a lot to see and start knowing your audience.
Felix: Rozumiem. You'd have to almost know that there are going to be some, essentially, failures, right? Things that you post and then it's going to get terrible engagement and you learn from that?
Audrey: Yeah. Or worst case scenario, you can do pre-sale. If you do a pre-sale, you'd be like, “Oh, this is a pre-sale price. We only have a certain amount of units.” If one, no one buys, then your test is done. This is not a winner one. If like a couple of people buy, then you know it's a winner.
Felix: Rozumiem. You mentioned that you are doing things like remarketing on Facebook, I've seen some kind of cool application that you have on the site, too, this notification pop-up. Talk to us a little bit about the kind of technology that you use to help you run the business. What kind of apps or software do you use to help market the business?
Audrey: You mean in term of apps in general?
Felix: Yeah, apps in general, whether it be on Shopify or outside Shopify. What kind of apps or tools do you use to run the business?
Audrey: Yeah, sure. Dobra. I like a lot canva.com to create nice visual, nice graphics easily for my social media. My social media girl used it a lot, and I think it's great. The second tool I use the most is Google Drive. Honestly, the most simple stuff on the planet, but for the returns or for the pictures, anything I think of. Just a great tool. The other thing, in term of Shopify Apps, I really like Lime … LimeSpot? To upsell product. I think it's very good. I also use, obviously, MailChimp, amazing, to do email marketing. The last thing I've been using lately is Recart from my friend Soma. I really like the whole app because it basically automates your abandoned cart. So the way it works is it automate everything in like a second. So you just add the app, and then from there, the app also can push notification to your customer when they abandon their cart, and it also sends three emails for that. Jest całkiem nieźle. The other great thing is it keeps … it can see the emails even if they don't submit the form. That really helped me, because I'm not really [inaudible 00:44:03] the email marketing yet, so I like to have some tools to help me with that.
Felix: Rozumiem. I saw something interesting when I went onto your site too where it says, “Wholesome Culture would like to send you notifications. You'll be notified about the latest sales and discounts,” and it has basically an allow or don't allow button. What does that do? What is the software that you use for that and how does it work?
Audrey: That's exactly it. Recart does that at the same time for abandoned cart. Yeah, that's the app. It's called RECART-
Felix: Rozumiem.
Audrey: It's just included in the whole abandoned cart process. It even reminds people when they forgot their carts with push notifications, and they didn't launch yet the promotion campaign, like push notification promotion campaign if that makes sense. It's in the process, but they're doing a really great job and I'm really happy to encourage them. So that's good.
Feliks: Fajnie. We'll link all that in the show notes. Thank you so much for your time, Audrey. Wholesomeculture.com is the website. Co dalej? Co planujesz na następny rok? How much more do you want to scale this business, and what do you have planned to do so?
Audrey: Well, building an empire and just making sure everyone can get all the products cruelty-free, they can. So whether it's like cosmetics or anything else. Hopefully we'll make this happen.
Felix: Super. Thank you again so much for your time, Audrey.
Audrey: Thank you, Felix.
Felix: Here's a sneak peek for what's in store the next Shopify Masters episode.
Speaker 3: It takes seven plus times before they actually build trust in you enough to part with their hard-earned money.
Felix: Dziękujemy za wysłuchanie Shopify Masters, podcastu o marketingu e-commerce dla ambitnych przedsiębiorców. Aby rozpocząć swój sklep już dziś, wejdź na shopify.com/masters i skorzystaj z przedłużonego 30-dniowego bezpłatnego okresu próbnego. Ponadto, aby zapoznać się z notatkami z tego odcinka, przejdź na stronę shopify.com/blog.