3 Znani pisarze o procesach i produktywności
Opublikowany: 2020-11-25Jest coś zarówno tragikomicznego, jak i oczyszczającego w próbach przyjęcia dyspozycji niezwykle udanych i płodnych autorów, gdy patrzysz na pustą stronę.
Ale czy jest lepszy sposób na zwlekanie niż życie zastępcze dzięki zwyczajom i sekretom produktywności znanych pisarzy z przeszłości.
Krótka wycieczka po Sali Chwały skryby może spowodować rekalibrację półkul twojego mózgu. Po prostu nie rozpraszaj się całym tym hałasem w mediach społecznościowych.
Zachęcam do wydrukowania dowolnego z nich i umieszczenia go na biurku. Mam spięty cały stos, który przeglądam, gdy się nudzę. W końcu wielcy pisarze kradną.
Ernest Hemingway, 1899 - 1961
Czeladnik wagi ciężkiej, lew literacki, twardziel z brodą, obrońca biurka na stojąco i płodna legenda.
Miałem przyjemność przeprowadzić wywiad z dziennikarką Sarah Stodola, autorką książki Process: The Writing Lives of Great Authors, na podcast The Writer Files.
Jej fascynujący zbiór zwyczajów i siedlisk zapowiadanych skrybów zagłębia się w proces Papy:
„Każdego dnia Ernest Hemingway wstawał wraz ze słońcem i o 7 rano od razu zabrał się do pisania. Gdzie nie miało to większego znaczenia - w różnych momentach swojego życia pisał w zarezerwowanym do tego celu pokoju hotelowym, przy kawiarnianych stolikach, stojąc przy zagraconym biurku w swojej sypialni i na swojej zakotwiczonej łodzi w pobliżu Kuby. ”
„Gdziekolwiek był, Hemingway zaczynał od przepisywania pracy z poprzednich dni, a następnie posuwał się naprzód, zawsze aż do około południa, kiedy to skończył całkowicie, zarówno psychicznie, jak i fizycznie”.
„Popołudnia często spędzano na świeżym powietrzu, w towarzystwie wielu jego przyjaciół płci męskiej lub czytając prace innych, aby oczyścić umysł z własnych wysiłków, z drinkiem niezmiennie w ręku”.
Co najważniejsze: Ernie nauczył się tego robić bez względu na to, gdzie był, i był wędrownym podróżnikiem po świecie spragnionym niebezpieczeństwa.
Hem wiedział, że jego procesowi najlepiej służy montaż najpierw, a później pisanie.
Pisanie to przepisywanie
Jego codzienna rutyna była nieustraszona, ale nie nierozsądna. Aha… i lubił wypić drinka lub dwa na koniec dnia.
Jego minimalistyczny styl pisania (zwany „teorią góry lodowej”) wywarł ogromny wpływ na fikcję XXI wieku.
Swój styl sformułował na podstawie zasad, których nauczył się na wczesnym etapie swojej kariery - podobnie jak wielu wspaniałych autorów - z pierwszej pracy jako reporter w lokalnej gazecie, tuż po szkole średniej.
Uznał prosty styl książki The Kansas City Star (poniżej) jako „… najlepsze zasady, jakich nauczyłem się w pisaniu”.
- Używaj krótkich zdań. Użyj krótkich pierwszych akapitów. Używaj energicznego angielskiego. Bądź pozytywny, nie negatywny.
- Nigdy nie używaj starego slangu.
- Wyeliminuj każde zbędne słowo.
- Uważaj na słowo „także”. Zwykle modyfikuje najbliższe słowo. „On też poszedł” oznacza „On też poszedł”. „Poszedł też” oznacza, że poszedł oprócz podjęcia jakiejś innej akcji.
- Uważaj na słowo „tylko”. „Miał tylko 10 dolarów” oznacza, że tylko on był posiadaczem takiego bogactwa; „Miał tylko 10 dolarów” oznacza, że dziesięć to cała gotówka, jaką posiadał.
- Pisząc o zwierzętach, używaj rodzaju nijakiego, z wyjątkiem sytuacji, gdy piszesz zwierzę, które ma imię.
- Postaraj się zachować atmosferę przemówienia w swoim cytacie. Na przykład, cytując dziecko, nie pozwól mu powiedzieć: „Nieumyślnie podniosłem kamień i rzuciłem”.
David Ogilvy, 1911 - 1999
Oryginalny „Mad Man”, potentat reklamowy, złoty standard copywriterów drukowanych, ostry kredens i palacz fajki.
Ogilvy był czarodziejem za zasłoną niektórych z najbardziej rozpoznawalnych i lukratywnych reklam na świecie.
W The Unpublished David Ogilvy: A Selection of His Writings from the Files of His Partners, ujawnił swój proces koledze:
19 kwietnia 1955
Szanowny Panie Calt:
22 marca napisałeś do mnie z prośbą o kilka uwag na temat moich nawyków w pracy jako copywritera. Są przerażające, jak zaraz zobaczysz:
1. Nigdy nie pisałem ogłoszenia w biurze. Za dużo przerw. Piszę w domu.
2. Spędzam dużo czasu studiując precedensy. Patrzę na wszystkie reklamy konkurencyjnych produktów, które pojawiły się w ciągu ostatnich 20 lat.
3. Jestem bezradny bez materiału badawczego - a im bardziej „motywacyjny”, tym lepiej.
4. Piszę definicję problemu i deklarację celu, jaki chcę, aby kampania osiągnęła. Następnie nie idę dalej, dopóki oświadczenie i jego zasady nie zostaną zaakceptowane przez klienta.
5. Przed napisaniem kopii zapisuję każdy możliwy fakt i pomysł na sprzedaż. Następnie organizuję je i odnoszę do badań i platformy kopiowania.
6. Następnie piszę nagłówek. Właściwie to do każdego ogłoszenia staram się pisać 20 alternatywnych nagłówków. I nigdy nie wybieram ostatniego nagłówka bez pytania o opinię innych osób w agencji. W niektórych przypadkach zwracam się o pomoc do działu badań i nakłaniam ich do podzielenia się na kilka nagłówków.
7. W tym momencie nie mogę już odkładać faktycznej kopii. Więc idę do domu i siadam przy biurku. Nie mam pomysłów. Staję się zły. Jeśli moja żona wchodzi do pokoju, warczę na nią. (Sytuacja pogorszyła się, odkąd rzuciłem palenie).
8. Boję się stworzyć kiepską reklamę. To powoduje, że odrzucam pierwsze 20 prób.
9. Jeśli wszystko inne zawiedzie, piję pół butelki rumu i gram oratorium Händla na gramofonie. Generalnie powoduje to niekontrolowany strumień kopii.
10. Następnego ranka wstaję wcześnie i edytuję wytrysk.
11. Potem jadę pociągiem do Nowego Jorku i moja sekretarka pisze szkic. (Nie mogę pisać, co jest bardzo niewygodne).
12. Jestem kiepskim copywriterem, ale jestem dobrym redaktorem. Więc idę do pracy, edytując własną wersję roboczą. Po czterech lub pięciu edycjach wygląda wystarczająco dobrze, aby pokazać je klientowi. Jeśli klient zmienia kopię, denerwuję się - bo napisałem ją bardzo ciężko, a to, co napisałem, napisałem celowo.
W sumie jest to powolna i pracochłonna sprawa. Rozumiem, że niektórzy copywriterzy mają znacznie większe ułatwienia.
Z poważaniem,
ZROBIĆ
Co najbardziej godne uwagi: poza jego niezdolnością do pisania… jego oddanie badaniom, pisaniu nagłówków i testowaniu oraz przyznaniu, że redagowanie było tym, co sprawiło, że te reklamy się śmiały.
Jestem kiepskim copywriterem, ale jestem dobrym redaktorem
Zostawił nam również swoje rady dotyczące „Jak pisać”, zaczerpnięte z wewnętrznej notatki dla pracowników jego kultowej agencji reklamowej Ogilvy & Mather:
Im lepiej piszesz, tym wyżej idziesz w Ogilvy & Mather. Ludzie, którzy dobrze myślą, dobrze piszą.
Włóczęgi ludzie piszą wełniste notatki, wełniste listy i wełniste przemówienia.
Dobre pisanie nie jest naturalnym darem. Musisz nauczyć się dobrze pisać. Oto 10 wskazówek:
1. Przeczytaj książkę Romana-Raphaelsona o pisaniu. * Przeczytaj ją trzy razy.
2. Napisz sposób, w jaki mówisz. Naturalnie.
3. Używaj krótkich słów, krótkich zdań i krótkich akapitów.
4. Nigdy nie używaj żargonowych słów, takich jak rekonceptualizacja, zdegradowanie, nastawienie, osądzanie. To znak rozpoznawczy pretensjonalnego tyłka.
5. Nigdy nie pisz więcej niż dwie strony na dowolny temat.
6. Sprawdź swoje oferty.
7. Nigdy nie wysyłaj listu ani notatki w dniu, w którym je napisałeś. Przeczytaj go na głos następnego ranka - a następnie edytuj.
8. Jeśli jest to coś ważnego, poproś kolegę, aby to poprawił.
9. Zanim wyślesz swój list lub notatkę, upewnij się, że jest całkowicie jasne, czego oczekujesz od odbiorcy.
10. Jeśli chcesz DZIAŁANIA, nie pisz. Idź i powiedz facetowi, czego chcesz.
David
Istnieją wyraźne podobieństwa między dziennikarskim minimalizmem Hemingwaya a zwycięskim podejściem Ogilvy'ego, między innymi: zwięzłość i odrzucenie slangu lub żargonu.
Henry Miller, 1891 - 1980
Słynny zakazany pisarz, artysta, emigrant i przełomowy autor eksperymentalnej powieści Zwrotnik raka (którą opisał przyjacielowi jako „… książka paryska: Pierwsza osoba, bez cenzury, bezkształtna - pieprzyć wszystko!”)
W jego książce Henry Miller on Writing można znaleźć jego program dzienny:
PORANKI:
Jeśli jesteś oszołomiony, wpisz notatki i przydziel jako bodziec.
Jeśli w porządku, napisz.
POPOŁUDNIE:
Praca sekcji w ręku, skrupulatnie przestrzegając planu sekcji. Żadnych wtargnięć, żadnych dywersji. Napisz, aby zakończyć jedną sekcję na raz, na zawsze.
WIECZORY:
Zobaczyć przyjaciół. Czytaj w kawiarniach.
Przeglądaj nieznane odcinki - pieszo, jeśli jest mokro, na rowerze, jeśli jest sucho.
Pisz, jeśli masz nastrój, ale tylko w programie Minor.
Maluj, jeśli jest pusty lub zmęczony.
Robić notatki. Twórz wykresy, plany. Wprowadź poprawki do SM.
Uwaga: pozostaw wystarczająco dużo czasu w ciągu dnia na okazjonalne wizyty w muzeach, okazjonalne skecze lub przejażdżki rowerowe. Szkic w kawiarniach, pociągach i na ulicach. Wytnij filmy! Biblioteka dla referencji raz w tygodniu.
Co najważniejsze: Miller był elastyczny, ale był koniem roboczym. Oparł się także na kilku świetnych sztuczkach, aby pobudzić swoją kreatywność, takich jak zgubienie się i malowanie. Nienawidziłby Netfliksa.
Żadnych wtargnięć, żadnych dywersji
Zapisał również swoją codzienną rutynę w 11 krokach:
PRZYKAZANIA
1. Pracuj nad jedną rzeczą na raz, aż do zakończenia.
2. Nie zaczynaj więcej nowych książek, nie dodawaj więcej nowych materiałów do „Black Spring”.
3. Nie denerwuj się. Pracuj spokojnie, radośnie, lekkomyślnie nad tym, co masz pod ręką.
4. Pracuj zgodnie z programem, a nie według nastroju. Zatrzymaj się w wyznaczonym czasie!
5. Kiedy nie możesz tworzyć , możesz pracować.
6. Cementuj trochę codziennie, zamiast dodawać nowe nawozy.
7. Zachowaj człowieka! Spotykaj się, chodź w różne miejsca, pij, jeśli masz na to ochotę.
8. Nie bądź koniem pociągowym! Pracuj tylko z przyjemnością.
9. Odrzuć program, kiedy masz na to ochotę - ale wróć do niego następnego dnia. Koncentrować się. Zwężenie. Wykluczać.
10. Zapomnij o książkach, które chcesz napisać. Pomyśl tylko książki piszesz.
11. Pisz najpierw i zawsze. Malarstwo, muzyka, przyjaciele, kino, wszystko to przychodzi później.
Jeśli nadal zwlekasz, radzę stworzyć własną krótką listę porad dotyczących pisania, które możesz zamieścić na swoim biurku, lub upuść ją w komentarzach poniżej.
Nie denerwuj się
Wtedy twoje przykazania będą żyły wiecznie lub przynajmniej dla jednego innego pisarza, który go znajdzie i będzie szopał.
Ale dla dobra wszystkich wracaj do pracy!